47-letni obywatel Białorusi jest podejrzany o kierowanie ciężarowym Iveco w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna został zatrzymany po otrzymaniu informacji od świadka zdarzenia. W chwili zatrzymania miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Policja wyjaśnia wszystkie okoliczności sprawy i przypomina, że kierowanie pojazdem po spożyciu alkoholu grozi karą do 3 lat pozbawienia wolności, zakazem prowadzenia pojazdów oraz wysoką grzywną.
Skrajną głupotą i nieodpowiedzialnością wykazał się w poniedziałek 44-letni kierowca ciężarowego renaulta. Został skontrolowany przez funkcjonariuszy inspekcji transportu drogowego i okazało się, że ma w organizmie ponad półtora promila alkoholu. Dodatkowo był poszukiwany, bo nie zapłacił zasądzonej grzywny.
Pomimo, sukcesywnie prowadzonych przez policję kampanii informacyjnych przestrzegających przed kierowaniem pojazdami pod wpływem alkoholu i informujących o skutkach takiego zachowania, nadal zdarzają się nieodpowiedzialni kierowcy, którzy wsiadają za kierownicę na tzw. "podwójnym gazie". Szczególnym brakiem wyobraźni w tej materii wykazał się 64-latek, który mając w organizmie 2,5 promila alkoholu kierował pojazdem ciężarowym z naczepą i usiłował wjechać "pod prąd" na drogę ekspresową S-8. Policjanci zatrzymali mu już prawo jazdy. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
Czujność kierowców, którzy jechali tarnowskim odcinkiem autostrady pozwoliła na zatrzymanie pijanego kierowcy zawodowego, który wsiadł za kierownice ciężarówki mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Prawie dwa promile alkoholu w organizmie miał kierujący scanią, który 3 października wieczorem w Stobiernej (podkarpackie), doprowadził do zderzenia z toyotą, a następnie z audi. 37-latek odjechał z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany w Jasionce. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Dzięki właściwej reakcji innych uczestników ruchu drogowego kolejny pijany kierowca został zatrzymany. Mężczyzna, kierując samochodem ciężarowym jechał po autostradzie A-4 całą szerokością jezdni. Był tak pijany, że nie zauważył, że uderzył w bariery rozdzielające pasy ruchu. Badanie alkomatem wykazało 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. 44-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej informacji dotyczących przetwarzania danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.