Dał robotę 24-latkowi i postawił wódkę. Gdy obudził się rano pracownik zniknął z jego autem
Mówi się, że dobrego pracownika ciężko znaleźć. Przekonał się o tym, pewien 67-latek, który najął do pracy mieszkańca powiatu mrągowskiego. Ugościł przyszłego pracownika i razem spożywali alkohol. Na drugi dzień mieli razem rozpocząć pracę. Zamiast tego, dzień spędził na komendzie składając zawiadomienie o kradzieży pojazdu.
11.04.2024 06:52