Pijana 31-latka wjechała autem do rowu. Po powrocie do domu zgłosiła, że ktoś je ukradł
W przydrożnym rowie w Maleniskach zakończyła jazdę 31-letnia mieszkanka gminy Wiązownica. Kierująca toyotą opuściła pojazd i oddaliła się w kierunku pobliskiej miejscowości. Po chwili zgłosiła, że jej pojazd został skradziony z posesji, na której przebywała. Jak się okazało miała ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. 31-latka trafiła do policyjnej izby zatrzymań. Po wytrzeźwieniu usłyszała zarzuty. Grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności.
15.01.2025 08:01