piątek, 29 marca 2024 02:56
Reklama

Poszukiwany 32-latek poparzył się podczas rozpalania w kominku. Ze szpitala trafi do aresztu

Poszukiwany 32-latek poparzył się podczas rozpalania w kominku. Ze szpitala trafi do aresztu
Policjanci ze Świętochłowic zatrzymali poszukiwanego 32-latka. Mężczyzna wpadł w ręce w policjantów po tym, jak sam zaalarmował służby w związku z poparzeniem, do którego doszło podczas rozpalania biokominka. Prosto ze szpitala 32-latek trafi więc do aresztu.

Dyżurny świętochłowickiej komendy otrzymał zgłoszenie od mężczyzny, który poparzył się w trakcie rozpalania biokominka. Kiedy na miejsce dotarli mundurowi, ratownicy medyczni udzielali już pomocy poparzonemu 32-latkowi. Według jego relacji ogień pojawił się w chwili użycia specjalnego paliwa. Mężczyzna z poparzeniami ciała trafił do szpitala. I na tym interwencja by się zakończyła, gdyby nie fakt, że 32-latek okazał się poszukiwany. Został za nim wydany list gończy w celu tymczasowego aresztowania. Jak tylko stan 32-latka na to pozwoli, trafi do zakładu karnego.

Sprawą wybuchu zajmują się świętochłowiccy kryminalni, którzy będą sprawdzać między innymi to, czy konstrukcja biokominka była prawidłowa.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama