czwartek, 25 kwietnia 2024 02:20
Reklama

Policjanci namierzyli właścicielkę psa przywiązanego w lesie. Tłumaczyła się, że ją denerwował

Policjanci namierzyli właścicielkę psa przywiązanego w lesie. Tłumaczyła się, że ją denerwował

Kilkadziesiąt godzin wystarczyło policjantom z Zawadzkiego, aby zatrzymać właścicielkę porzuconego psa. Z ich ustaleń wynika, że kobieta ta kilka dni temu przywiązała go za pomocą krótkiej smyczy do ogrodzenia i odjechała. Na szczęście ktoś podczas spaceru zauważył porzuconego czworonoga. Policjanci najpierw sami zajęli się Lili, później przekazali pod opiekę Fundacji S.O.S. dla Zwierząt. 57-letnia mieszkanka powiatu strzeleckiego przyznała się do zarzutu znęcania się nad zwierzętami. Za takie przestępstwo grozi do 3 lat więzienia.




W niedzielę (14 maja) mieszkanka powiatu strzeleckiego powiadomiła służby ratunkowe, że podczas spaceru w  lesie zauważyła psa, który był przywiązany za pomocą krótkiej, 20 centymetrowej smyczy do ogrodzenia. Zwierzęciem zaopiekowali się policjanci i przekazali go do Fundacji S.O.S dla Zwierząt w Chorzowie. Sprawą znęcania się nad pieskiem zajęli się policjanci z Komisariatu Policji w Zawadzkiem.

Policjanci z Zawadzkiego, w niespełna dwa dni, ustalili i zatrzymali właścicielkę porzuconego psa. Okazało się, że była to  57-latnia mieszkanka  powiatu strzeleckiego. Kobieta  usłyszała zarzut znęcania się nad zwierzętami. Przyznała się do winy tłumacząc, że pies zaczął ją denerwować, był nieposłuszny, gryzł ją oraz był agresywny do innych osób. Powiedziała funkcjonariuszom, że w sobotę, 13 maja, podjęła decyzję, że pozbędzie się psa. Zawiozła go osobiście rowerem do lasu, gdzie przewiązała do ogrodzenia i odjechała. Teraz, za przywiązanie psa i pozostawienie go bez dostępu do wody i pokarmu, kobiecie grozi do 3 lat więzienia.

Źródło: opolska policja 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Hahahaha 20.05.2023 13:59
Może i gryzł ale założę się że w samoobronie przed tym ludzkim bydlęciem.

Reklama