piątek, 29 marca 2024 10:04
Reklama

Miał blokadę alkoholową w aucie, więc poprosił trzeźwego kolegę, żeby mu odpalił. Potem próbował uciec policji

Miał blokadę alkoholową w aucie, więc poprosił trzeźwego kolegę, żeby mu odpalił. Potem próbował uciec policji


Wczoraj podczas prowadzonych przez jastrzębskich mundurowych działań „Bezpieczne skrzyżowania” patrol ruchu drogowego w związku z przekroczeniem dopuszczalnej prędkości usiłował zatrzymać kierującego samochodem Fiat Punto. Kierowca zlekceważył podawany mu sygnał, ponieważ jak się później okazało, miał coś do ukrycia..




Policjanci, w trakcie pomiaru prędkości, dostrzegli kierującego Fiatem Punto, który w obszarze zabudowanym poruszał się z nadmierną prędkością. Kierujący pomimo podania wyraźnego sygnału do zatrzymania celowo ominął mundurowych. Stróże prawa, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, ruszyli za nim, jednak kierujący fiatem nie zamierzał się zatrzymać, omijał pojazdy w miejscach niedozwolonych i przejechał przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Mężczyznę zatrzymano kilkaset metrów dalej. Już po chwili policjanci poznali powód jego ucieczki, od kierującego wyczuli woń alkoholu. Po przebadaniu okazało się, że w organizmie miał 1,6 promila alkoholu. Po sprawdzeniu mężczyzny w policyjnych bazach okazało się, że nie jest to jego pierwszy raz, gdyż został już kiedyś ukarany za jazdę pod wpływem alkoholu. W jego pojeździe zamontowano blokadę alkoholową, którą oszukał z pomocą kolegi. Amator jazdy na „podwójnym gazie” stracił prawo jazdy, a pojazd, został odholowany. Wkrótce będzie tłumaczył się w sądzie. Odpowiedzialności za swoje zachowanie nie uniknie także jego znajomy, gdyż poprzez uruchomienie samochodu za kolegę, naraził innych uczestników ruchu drogowego na niebezpieczeństwo.

Źródło: śląska policja 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama