piątek, 19 kwietnia 2024 02:54
Reklama

Jechał ekspresówką pod prąd, bo ominął zjazd: "jak pojadę powoli, to nic się nie stanie"

Policjanci z kolneńskiej drogówki zatrzymali volkswagena, którego kierowca jechał pod prąd na ekspresowej 61. Mężczyzna tłumaczył funkcjonariuszom, że minął odpowiedni zjazd i zawrócił żeby nie nadrabiać drogi. 65-latek został ukarany mandatem w wysokości 2 tysięcy złotych.

Wczoraj wieczorem, policjanci z kolneńskiej drogówki otrzymali informację, że od strony Łomży w kierunku Szczuczyna ekspresową 61 "pod prąd" jedzie samochód osobowy. Już po kilkunastu minutach od zgłoszenia, funkcjonariusze w rejonie Karwowa zauważyli wskazany pojazd i natychmiast zatrzymali auto do kontroli. Okazało się, że za kierownicą siedział 65-latek. Mieszkaniec powiatu kolneńskiego tłumaczył mundurowym, że minął odpowiedni zjazd i zawrócił żeby nie nadrabiać drogi. Co więcej mężczyzna chciał kontynuować swoją jazdę twierdząc, że jak będzie jechał powoli to się nic nie stanie. Policjanci ukarali kierowcę mandatem w wysokości 2 tysięcy złotych i 15 punktami, a następnie pomogli mu bezpiecznie wrócić na właściwą drogę.

Mundurowi podkreślają, że przykład ten pokazuje jak ważne jest ciągłe skupienie na drodze i obserwowanie znaków oraz apelują o rozsądek na drodze.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Yaro17 05.01.2023 21:14
No miałem nie przyjemność spotkać tego imbecyla wczoraj na swojej drodze... naprawdę żeby nie kierowca ciężarowego zestawu, który mrugal cały czas długimi to nie wiem jakby się to skończyło, dzięki kolego kimkolwiek jesteś ?

Reklama