sobota, 20 kwietnia 2024 04:15
Reklama

Diler otworzył drzwi, skumał, że to policja i próbował je zatrzasnąć. Gdy się nie udało, chciał zniszczyć telefon

Diler otworzył drzwi, skumał, że to policja i próbował je zatrzasnąć. Gdy się nie udało, chciał zniszczyć telefon

Policjanci Wydziału Kryminalnego zatrzymali 26-latka, który posiadał dużą ilość narkotyków. Mundurowi znaleźli w jego mieszkaniu różne substancje, z których można było przygotować ponad 2400 działek dilerskich. Mężczyzna usłyszał zarzuty, grozi mu do 10 lat więzienia.




Z informacji, jakie posiadali chorzowscy kryminalni, wynikało, że 26-latek może posiadać w swoim mieszkaniu znaczną ilość narkotyków. Policjanci złożyli mu wizytę w ubiegły czwartek. Mężczyzna był zaskoczony ich obecnością. Gdy tylko zobaczył ich przed swoimi drzwiami, natychmiast chciał je zamknąć. Kryminalni nie pozwolili mu na to, wchodząc do mieszkania. Mężczyzna początkowo był agresywny, próbował nawet zniszczyć swój telefon, aby nie znalazł się w rękach stróżów prawa. Po chwili chorzowianin uspokoił się, policjanci zapytali go, czy w mieszkaniu znajdują się narkotyki, lecz nie usłyszeli odpowiedzi. Rozpoczęli przeszukanie lokalu, w które zaangażowana została również Neta — pies wyszkolony do znajdowania narkotyków, która wraz ze swoim przewodnikiem przyjechała z Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach, żeby wesprzeć naszych policjantów. Informacja potwierdziła się. W różnych częściach mieszkania znajdowała się marihuana oraz metamfetamina, z których można było przygotować ponad 2400 działek dilerskich. Mundurowi zabezpieczyli również ponad 10 000 w gotówce. W piątkowe popołudnie mężczyźnie przedstawiono zarzuty. Prokurator objął go policyjnym dozorem. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków może trafić do więzienia nawet na 10 lat.

Źródło: śląska policja 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama