czwartek, 25 kwietnia 2024 09:05
Reklama

Brutalny atak na nastolatka. Psiknęli go gazem, a potem kopali i rąbali maczetą

Brutalny atak na nastolatka. Psiknęli go gazem, a potem kopali i rąbali maczetą
13 kwietnia br., ok. godziny 20:00, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce otrzymał zgłoszenie o bójce, do której doszło na skwerze na os. Kościuszki. Policjanci na miejscu zastali rannego poszkodowanego, któremu udzielili pierwszej pomocy, przekazując go następnie pod opiekę załogi karetki pogotowia. W wyniku podjętych działań operacyjnych, kryminalni z Wieliczki, już następnego dnia zatrzymali 19-letniego mieszkańca Krakowa, który brał udział w napaści na 17-latka. 15 kwietnia, na wniosek wielickiej prokuratury, miejscowy sąd wobec zatrzymanego zastosował 3-miesięczny areszt jako środek zapobiegawczy.

13 kwietnia br, ok. godziny 20:00, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce otrzymał zgłoszenie, że na osiedlu  Kościuszki w Wieliczce ma mieć miejsce bójka. Policjanci na miejscu zastali dwóch 17-latków, z których jeden posiadał ranę ciętą ręki. Funkcjonariusze po zaopatrzeniu poszkodowanego i przekazaniu pod opiekę załogi karetki pogotowia ustalili, iż sprawcy w grupie kilku osób, zaatakowali jednego z 17-latków przebywającego zieleńcu na osiedlu Kościuszki, używając wobec niego gazu łzawiącego, bijąc i kopiąc po całym ciele, a następnie przy użyciu maczety, spowodowali u niego ciężkie obrażenia, w postaci m.in. złamania lewej ręki oraz uszkodzenia ścięgien ręki. Policjanci natychmiast rozpoczęli intensywne działania operacyjne i procesowe zmierzające do ustalenia i jak najszybszego zatrzymania sprawców.

Już następnego dnia, kryminalni zatrzymali 19-letniego mieszkańca Krakowa, któremu postawiono zarzut udziału z pobiciu z użyciem  niebezpiecznego narzędzia oraz uszkodzenia ciała. Na wniosek wielickiej prokuratury, Sąd Rejonowy w Wieliczce zastosował wobec zatrzymanego  mężczyzny 3-miesięczny areszt. Teraz grozi mu kara 8 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy, policjanci poszukują pozostałych sprawców.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama