67-letni mężczyzna, który był poszukiwany przez zagraniczny wymiar sprawiedliwości, został zatrzymany przez wrocławskich policjantów. Jest on podejrzany o udział w oszustwach metodą „na wnuczka” na terenie Niemiec. Decyzją sądu zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. O jego dalszych losach zdecyduje niemiecki sąd. Grozić mu może nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
67-latek, który został zatrzymany przez policjantów z Komisariatu Policji Wrocław-Rakowiec, to Polak podejrzany o szereg oszustw popełnionych na terenie Niemiec. Mężczyzna będący „szefem” gangu miał za zadanie kontrolowanie i koordynację wszystkich działań szajki. Oszuści posługiwali się głównie metodą „na wnuczka” lub „na znajomego”.
Poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania został zauważony przez dzielnicowych z Rakowca, kiedy przejechał buspasem na ul. Traugutta. Po przedstawieniu zarzutów, został doprowadzony do sądu, który zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.
O dalszych losach mężczyzny będzie decydował już sąd w Niemczech. Za popełnienie przestępstwa z art. 263 ust. 3 niemieckiego kodeksu karnego, określonego przez tamtejszy wymiar sprawiedliwości jako zawodowe oszustwo w grupie przestępczej w pięciu przypadkach w wieloczynowym zbiegu przestępstw, grozić mu może nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze