niedziela, 19 maja 2024 12:59
Reklama

Chwile grozy pod cmentarzem. Ludzie uciekali przed "ryczącym" tico. Prawie ich rozjechał

Chwile grozy pod cmentarzem. Ludzie uciekali przed "ryczącym" tico. Prawie ich rozjechał


Bialscy policjanci zatrzymali uprawnienia do kierowania 82-letniemu mieszkańcowi gm. Drelów. Mężczyzna wyjeżdżając z parkingu w rejonie cmentarza wjechał niemalże w tłum przechodniów. Aby nie doszło do wypadku, będący na miejscu funkcjonariusz, podbiegł go auta i wyciągnął kluczyki, uniemożliwiając kierowcy kontynuowanie dalszej jazdy. Policjanci apelują o rozwagę na drodze, przypominając, że kierowanie pojazdem to również odpowiedzialność za innych uczestników ruchu drogowego.

Do zdarzenia doszło około godz. 12:00 w miejscowości Drelów. Z ustaleń mundurowych wynika, że kierujący samochodem 82-latek wyjeżdżając z trawiastego parkingu usytuowanego w rejonie cmentarza, wyjechał na drogę "na wysokich obrotach”. Mężczyzna nadal kontynuował jazdę w ten właśnie sposób, jadąc w tłum wracających z cmentarza pieszych. Aby nie doszło do potrącenia, idące ulicą osoby uciekały przed nadjeżdżającym daewoo.


Całe zdarzenie zauważyli policjanci bialskiej drogówki, którzy kierowali ruchem w rejonie skrzyżowania. Funkcjonariusze zareagowali natychmiast. Aby nie doszło do wypadku jeden z policjantów podbiegł do auta. Otworzył drzwi i wyjął kluczyki ze stacyjki.

Za kierownicą siedział 82-letni mieszkaniec gm. Drelów. Mężczyzna był trzeźwy. Z uwagi na rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego podczas włączania się do ruchu oraz stworzenie zagrożenia dla wielu pieszych, funkcjonariusze zatrzymali mężczyźnie fakultatywnie uprawnienia do kierowania.

Policjanci apelują o rozwagę i bezpieczeństwo na drodze. Przypominają, że kierowanie pojazdem to także odpowiedzialność za innych uczestników ruchu drogowego.

Źródło: lubelska policja

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama