Wilanowscy policjanci zatrzymali 36-latka podejrzanego o oszustwo i kradzież blisko 20 000 złotych. Michał A. najpierw zabrał dziadkowi kartę płatniczą, a następnie systematycznie wypłacał nią gotówkę z bankomatów, aż do osiągnięcia jej limitu. Później wszystkie oszczędności dziadka przegrał w kasynie. Za to przestępstwo Michałowi A. może teraz grozić do 8 lat pozbawienia wolności.
Kiedy pokrzywdzony zorientował się, że skradziono mu kartę płatniczą, a z jego konta zniknęły wszystkie oszczędności zgłosił sprawę na Policję. Wyjaśnieniem tego, co się stało zajęli się policjanci z komisariatu policji na Wilanowie. Pierwsze podejrzenia padły na wnuka pokrzywdzonego Michała A.
Policjanci zatrzymali go przy automacie w jednym z kasyn. 36-latek oświadczył, że będąc u dziadka w mieszkaniu po powrocie ze wspólnych zakupów zabrał mu kartę, za pomocą której płacił później za zakupy i wypłacał rożne kwoty pieniędzy w przypadkowych bankomatach. Uzyskaną w ten sposób gotówkę przegrał w kasynie, w którym został zatrzymany, a kartę kiedy osiągnęła już limit wypłat, wyrzucił.
Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży i oszustwa za co kodeks karny przewiduje odpowiednio do 5 i do 8 lat pozbawiania wolności.
Źródło: Komenda Stołeczna Policji
36-letni wnuczek-hazardzista ogołocił dziadka z oszczędności życia
- 30.10.2017 13:19
Napisz komentarz
Komentarze