piątek, 22 listopada 2024 10:13
Reklama

Zostawił psa pod sklepem, młody owczarek zerwał się i zaatakował 3 osoby [WIDEO]

Zostawił psa pod sklepem, młody owczarek zerwał się i zaatakował 3 osoby [WIDEO]



Poważne konsekwencje może ponieść właściciel psa, który nie zachował środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. Pies najprawdopodobniej zerwał się ze smyczy i zaatakował trzy osoby, w tym 8-letnią dziewczynkę. Na szczęście życiu ani zdrowiu poszkodowanych nie zagraża niebezpieczeństwo.




Posiadanie psa wiąże się z obowiązkami, jakie nakłada prawo na właściciela czworonoga. Trzeba mieć świadomość, że za zachowanie zwierzęcia zawsze odpowiada jego właściciel lub opiekun. Najwyraźniej środków ostrożności nie zachował 58-latek z Lęborka, który w miniony poniedziałek po południu przywiązał psa do słupka przed sklepem w centrum miasta i poszedł na zakupy. Pod nieobecność właściciela agresywne zwierzę zerwało się ze smyczy i zaatakowało troje przechodniów. Młody, bo 8-miesięczny pies, wyglądający jak owczarek niemiecki, ugryzł w rękę 67-letnią kobietę, potem rzucił się na jej rówieśnika, by następnie zaatakować 8-latkę, chwytając ją zębami za przedramię. Gdy policjanci dojechali na miejsce pies był już przy właścicielu. Poszkodowanymi zajęli się ratownicy medyczni. Na szczęście nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Mundurowi wylegitymowali posiadacza psa, zaskoczonego agresywnym zachowaniem swojego czworonoga i potwierdzili, że zwierzę jest szczepione. O zaistniałej sytuacji powiadomili też Sanepid.

Policjanci prowadzą czynności wyjaśniające w tej sprawie. Najprawdopodobniej wkrótce 58-latek usłyszy zarzuty niezachowania środków ostrożności przy trzymaniu psa. Takie wykroczenie jest zagrożone karą ograniczenia wolności, grzywną w wysokości do 1000 zł lub naganą.

W przypadku odpowiedzialności za tego rodzaju wykroczenie nie ma znaczenia czy właściciel nie zachował ostrożności z winy umyślnej czy nieumyślnej. Brak właściwego nadzoru nad psem może doprowadzić do wyrządzenia szkody innej osobie. W zależności od skutków właściciel czworonoga może też odpowiadać cywilnie, co wiąże się nawet z wielotysięcznymi kwotami zadośćuczynienia lub odszkodowania za wyrządzoną krzywdę.

Pamiętajmy! Psy w miejscach publicznych muszą być zawsze pod opieką osoby sprawującej nad nimi kontrolę.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Poznan0000 16.05.2022 19:58
Kara dla właściciela powinna być taka sama jakby to on sam zaatakował nożem tych ludzi bo efekt końcowy jest taki sam. Psisko do uśpienia.

Reklama