Zwinęli lawetę, a potem ruszyli po inne pojazdy. Łącznie ukradli pojazdy warte ćwierć miliona złotych

Jeleniogórscy policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców powiatu złotoryjskiego podejrzanych o kradzieże i usiłowania kradzieży. W kwietniu br. dopuścili się oni co najmniej 4 przestępstw w Jeleniej Górze i na terenie powiatu legnickiego. Ich łupem padły 3 pojazdy o łącznej wartości 250 tysięcy złotych. Skradzione mienie zostało odnalezione i wróciło do właścicieli. Mężczyźni próbowali również ukraść peugeota o wartości 117 tys. złotych. Niewykluczone, że zatrzymani mają na koncie więcej podobnych czynów. Teraz za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem, a grozić im może kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze, w wyniku prowadzonych działań, zatrzymali dwóch mieszkańców powiatu złotoryjskiego w wieku 28 i 31 lat podejrzanych o kradzież, kradzieże z włamaniem oraz usiłowanie kradzieży z włamaniem.

Jak ustalili policjanci, mężczyźni w kwietniu bieżącego roku w Jeleniej Górze oraz na terenie powiatu legnickiego dopuścili się kradzieży 3 pojazdów. W Jeleniej Górze ukradli autolawetę marki Fiat, citroena wraz z narzędziami oraz próbowali ukraść pojazd marki Peugeot o wartości 117 tysięcy złotych. Na terenie powiatu legnickiego ich łupem padł motocykl o wartości 25 tysięcy złotych. Łączna wartość skradzionych pojazdów wyniosła 250 tysięcy złotych.

Funkcjonariusze prowadząc czynności w tej sprawie, na podstawie zebranych informacji, a także po analizie nagrań z kamer monitoringu, zidentyfikowali, a następnie zatrzymali mieszkańców powiatu złotoryjskiego podejrzewanych o popełnienie tych czynów. Policjanci odnaleźli również wszystkie skradzione pojazdy, które wróciły do właścicieli. Były one ukryte na posesjach zatrzymanych.

Obecnie mundurowi wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy. Niewykluczone, że mężczyźni mają na koncie więcej podobnych czynów. Zostali oni zatrzymani w policyjnym areszcie. Teraz za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem, a grozić im może kara pozbawienia wolności nawet do lat 10.