Złotowscy policjanci w kwietniu dwukrotnie zatrzymali 24-latka, który posiadał znaczne ilości narkotyków. Za pierwszym razem blisko 500 gramów narkotyków ukrył w mieszkaniu dziadków. Za drugim razem w piwnicy schował 500 gramów marihuany i 70 tabletek ecstasy. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania narkotyków i decyzją sądu został został tymczasowo aresztowany.
W kwietniu policjanci z wydziału kryminalnego złotowskiej jednostki, zajmujący się na co dzień zwalczaniem przestępczości narkotykowej ustalili, że jeden z mieszkańców Złotowa może posiadać duże ilości środków odurzających. Z ustaleń wynikało, że zabronione substancje miał ukryć w mieszkaniu swoich dziadków na terenie gminy Okonek.
W wyniku przeprowadzonych czynności funkcjonariusze odnaleźli paczkę z zawartością suszu koloru zielonego, która należała do 24-letniego mężczyzny. Po przebadaniu jej zawartości okazało się że jest to marihuana, w ilości blisko 500 gramów. Złotowianin usłyszał zarzut z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i decyzją sądu został objęty dozorem policji. Mimo zastosowania wobec podejrzanego środków karnych, nie przerwał przestępczego procederu.
W poniedziałek (25.04) został ponownie zatrzymany. Tym razem w pomieszczeniu gospodarczym na terenie Złotowa, ukrył 500 gramów marihuany oraz 70 tabletek ecstasy. Złotowianin został tymczasowo aresztowany, a zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii może grozić mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Chciał przechytrzyć policjantów - dragi trzymał u dziadków. Dostał dozór i od razu wrócił do dilerki [FOTO]
- 27.04.2022 18:43
Napisz komentarz
Komentarze