Dzielnicowy asp. sztab. Andrzej Rosiak dowiódł, że policjantem jest zawsze. Dzięki jego reakcji sprawca włamania do garażu wpadł w ręce mundurowych na gorącym uczynku. Za swój czyn odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło 25 kwietnia 2022 roku o godzinie 0.35 na jednym z osiedli w Kutnie. Będącego po służbie aspiranta sztabowego Andrzeja Rosiaka obudził hałas dochodzący z pobliskich garaży. Policjant jest dzielnicowym w kutnowskiej komendzie. Zainteresował się niepokojącymi odgłosami i wyszedł na zewnątrz, aby zobaczyć co się dzieje. Podejrzewając, że ktoś może włamywać się do garażu, zaalarmował oficera dyżurnego jednostki policji. Na miejsce został wysłany patrol ruchu drogowego będący najbliżej miejsca zdarzenia.
Policjanci wspólnie z dzielnicowym sprawdzili teren garaży. Jeden z nich był otwarty, a w środku zastali włamywacza. Był to 22-letni mieszkaniec Kutna. Mężczyzna był zaskoczony obecnością mundurowych. Był nietrzeźwy, miał ponad 1,3 promila alkoholu w organizmie. Posiadał przy sobie skradzione z garażu drobne narzędzia. W rozmowie z policjantami przyznał, że zabrał te przedmioty z garażu, do którego włamał się pokonując dwie kłódki. 22-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu 26 kwietnia 2022 roku usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Za to przestępstwo grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze