Dwaj bracia zaczepiali i szarpali przechodnia, gdy uwagę zwrócił im policjant po służbie zaatakowali go. Jeden z agresorów kopnął w głowę leżącego funkcjonariusza. Obaj zostali zatrzymani i tymczasowo aresztowani. Za popełnione przestępstwo grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
W czwartek w godzinach popołudniowych funkcjonariusz w czasie wolnym od służby podjął interwencję wobec dwóch nietrzeźwych i agresywnych mężczyzn na jednej z ulic w Złotowie. Mężczyźni zaczepiali przechodniów na ulicy, a gdy starszy mężczyzna poruszający się o kulach, zwrócił im uwagę, swoją agresje zaczęli wyładowywać na nim, szarpiąc go.
Widząc takie zachowanie przechodzący w pobliżu policjant ze złotowskiej jednostki podjął interwencję. Pierw zwrócił im uwagę, by zostawili seniora i nie zaczepiali przechodniów. Gdy to nie poskutkowało, funkcjonariusz okazał legitymację, przedstawił się. W tym momencie jeden z agresorów wdał się w szarpaninę i próbował przewrócić policjanta. Po chwili szamotaniny został obezwładniony i przytrzymany na ziemi. W tym momencie drugi awanturnik kopnął leżącego policjanta w twarz, wskutek czego ten stracił na chwilę przytomność. Obaj brutale zaczęli uciekać z miejsca zdarzenia. Chwili później, kilka ulic dalej zostali zatrzymani przez umundurowanych policjantów, których wezwali przechodnie.
Zatrzymani to bracia w wieku 20 i 22 lata mieszkańcy gminy Zakrzewo. Obaj dobrze znani złotowskim funkcjonariuszom, gdyż w przeszłości byli notowani za inne przestępstwa. Obaj usłyszeli zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza oraz uszkodzenie ciała. Decyzją Sądu Rejonowego w Złotowie zostali tymczasowo aresztowani, a za popełnione przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.
Napisz komentarz
Komentarze