Przez 14 najbliższych dni do zajmowanego z żoną mieszkania nie będzie mógł się zbliżać 42-latek, który stosował wobec kobiety przemoc. Agresywny mężczyzna nad ranem zwlókł swoją żonę z łóżka i szarpiąc ją, wyzywając oraz grożąc pozbawieniem życia doprowadził do tego, że bez okrycia wierzchniego wybiegła z domu, chowając się przed agresorem w samochodzie. Policjanci wydali mężczyźnie nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania i zakaz zbliżania się do jego najbliższego otoczenia.
W niedzielę nad ranem policjanci interweniowali w jednym z mieszkań w Lęborku. Na numer alarmowy zadzwoniła roztrzęsiona kobieta, która twierdziła, że uciekła przed agresywnym mężem, który groził jej pozbawieniem życia. Zgłaszająca bez okrycia wierzchniego wybiegła z domu po tym jak mąż siłą wyciągnął ją z łóżka, szarpiąc ja za odzież i włosy, wyzywając i polewając wodą. Również w obecności policjantów 42-latek był wulgarny i agresywny wobec kobiety, groził jej i nie chciał wpuścić do domu. W efekcie, to on musiał opuścić mieszkanie, bo mundurowi wydali mu taki nakaz, połączony z zakazem zbliżania się do najbliższego otoczenia. Funkcjonariusze sporządzili też formularz Niebieskiej Karty. Dzielnicowy będzie kontrolował sytuację tej rodziny oraz to, czy sprawca przemocy stosuje się do wydanego nakazu.
Policjanci mogą podjąć decyzję o 14-dniowej izolacji sprawcy przemocy niezależnie od tego czy w sprawie toczy się postępowanie karne. Dotyczy to sytuacji, w których konieczne jest natychmiastowe zapewnienie bezpieczeństwa osobom dotkniętym przemocą. Takie uprawnienia nadały policji pod koniec 2020 roku przepisy tzw. ustawy antyprzemocowej. Sprawca przemocy w obecności policjantów może zabrać z mieszkania jedynie przedmioty codziennego użytku i niezbędne do wykonywania pracy. Nakaz i/lub zakaz obowiązują przez 14 dni i w uzasadnionych przypadkach mogą być przedłużone przez sąd.
Napisz komentarz
Komentarze