Mundurowi z chorzowskiej jedynki zatrzymali 39-letniego mężczyznę, który ukradł mieszkańcowi Chorzowa ponad 15 tysięcy złotych. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie złodziej usłyszał zarzuty, teraz o jego losie zadecyduje sąd. Za to przestępstwo grozi mu 5-letni pobyt w więzieniu.
W sobotę kwadrans przed 18 dyżurny z chorzowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w jednym z mieszkań doszło do kradzieży pieniędzy. Na miejsce został skierowany patrol. W trakcie dojazdu na jednej z ulic policjanci dostrzegli pokrzywdzonego, który biegł w ich stronę. Okazało się, że zaprosił do swojego mieszkania nieznajomego, który wykorzystał chwilę jego nieuwagi i z szafki zabrał mu pieniądze. 23-letni zgłaszający dokładnie opisał sprawcę i podał, jak był ubrany. Policjanci przekazali rysopis sprawcy do pozostałych patroli i sami zaczęli sprawdzać pobliskie ulice.
Sądząc, że złodziej mógł już przejść do pobliskich Świętochłowic, zaczęli sprawdzać także tam. Ich przeczucie było słuszne. Jadąc ulicą Hajduki, zauważyli mężczyznę odpowiadającemu rysopisowi. Gdy go zatrzymali, potwierdziły się ich przypuszczenia. 39-latek w kieszeni miał ponad 15 tysięcy złotych. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie złodziej usłyszał zarzuty, teraz o jego losie zadecyduje sąd. Za to przestępstwo grozi mu 5-letni pobyt w więzieniu. Pieniądze wróciły do właściciela.
piątek, 22 listopada 2024 13:54
Napisz komentarz
Komentarze