Oszust przedstawiający się za amerykańskiego żołnierza wykorzystał dobroć i łatwowierność 28-latki z Gdańska. Złapana w sieć jego kłamstw kobieta przekazała mu 75 tysięcy złotych. Apelujemy o rozsądek w kontaktach z nieznajomymi.
Jedną z metod wśród przestępców jest oszustwo na „amerykańskiego żołnierza”. Oszust wyszukuje w Internecie samotne osoby, po czym nawiązuje z nimi kontakt. Posługując się zdjęciami z sieci, przedstawia się jako amerykański żołnierz, który aktualnie jest poza granicami swojego kraju. Oszust poprzez regularny kontakt i przedstawienie fałszywych historii z życia zdobywa zaufanie ofiary, a następnie prosi o pomoc finansową na zakup biletu lotniczego do Polski lub bardzo drogie leczenie. Gdy ofiara oszustwa prześle pieniądze na konto przestępcy, zostaje bez ukochanego i bez pieniędzy.
Taka sytuacja miała ostatnio miejsce w Gdańsku. 28-latka za pośrednictwem jednego z portali randkowych poznała mężczyznę, który podawał się za amerykańskiego żołnierza pełniącego misję w Syrii. Pokrzywdzona przez niecały miesiąc prowadziła korespondencję z mężczyzną, który w pewnym momencie zaczął prosić kobietę o pomoc. Wilson, bo tak się przedstawiał żołnierz, chciał zakończyć służbę wojskową, przyjechać do Polski i spędzić tu resztę życia. W międzyczasie miał nadać do kobiety paczkę. Kobieta zgodziła się pomóc rozmówcy i wykonała kilka przelewów na poczet opłat celno - skarbowych za rzekomo nadaną przesyłkę. W wyniku oszustwa 28-latka straciła 75 tysięcy zł. Policjanci pracują nad ustaleniem tożsamości sprawcy, jego zatrzymaniem i przestrzegają przed oszustami. Za oszustwo grozi kara 8 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze