Dwa tiry próbowały ominąć kolejkę do granicy. Za kierownicą pijani Białorusini

Wczoraj wieczorem dyżurny terespolskiego komisariatu otrzymał zgłoszenie dotyczące ujęcia dwóch kierowców samochodów ciężarowych, którzy prawdopodobnie są pijani. Przypuszczenia zgłaszającego okazały się słuszne. Wstępne badania wykazały w organizmach mężczyzn niemal po 2 promile alkoholu. Do zdarzenia doszło na krajowej dwójce w miejscowości Wólka Dobryńska. 32-latek oraz jego 53-letni znajomy trafili do „policyjnego aresztu”.

Wczoraj około godziny 21.30 dyżurny terespolskiego komisariatu otrzymał zgłoszenie dotyczące ujęcia obywatelskiego dwóch nietrzeźwych kierowców ciężarówek. Do zdarzenia doszło wczoraj na krajowej dwójce w miejscowości Wólka Dobryńska. Początkowo powodem zatrzymania samochodów był fakt, że kierowcy próbowali ominąć kolejkę tirów oczekujących na możliwość wjazdu na przejście graniczne. Jednak, gdy inni kierowcy wyczuli od nich alkohol, jeden z nich zabrał kluczyki z obydwu ciężarówek, prosząc o powiadomienie stróżów prawa.

Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że za kierownicą zatrzymanych aut siedzieli dwaj obywatele Białorusi w wieku 32 i 53 lat. Potwierdziły się też przypuszczenia zgłaszającego. Wstępne badania wykazały w obydwu przypadkach niemal 2 promile alkoholu. Od mężczyzn został również pobrana krew na zawartość alkoholu w organizmie. Obydwaj kierowcy trafili też do „policyjnego aresztu”, a ciężarówki którymi podróżowali na parking strzeżony.

Przypominamy, że kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do dwóch lat pozbawienia wolności. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych w przypadku osoby, która po raz pierwszy dopuściła się takiego czynu. W sytuacji, kiedy osoba po raz kolejny kieruje pojazdem w stanie nietrzeźwości świadczenie pieniężne jest nie mniejsze niż 10 tysięcy złotych.

Dziękujemy zgłaszającemu za obywatelską postawę. Powinna być ona przykładem dla innych, bo właśnie w ten sposób dbamy o wspólne bezpieczeństwo.