Uprawiał konopie w pustostanie. Wpadł w policyjną zasadzkę i wyszły na jaw kolejne grzechy

Zatrzymany 36-letni mieszkaniec powiatu międzyrzeckiego posiadał 893 gramy amfetaminy i 194 gramy marihuany. Drugą substancję uzyskał z uprawy, którą urządzi w jednym z opuszczonych budynków na terenie gminy Świebodzin. Prowadzone działania przez policjantów z Wydziału Kryminalnego świebodzińskiej komendy pozwoliły na ustalenie nie tylko miejsca uprawy, ale również zatrzymanie mężczyzny oraz zabezpieczenie posiadanych przez niego środków. Mężczyzna usłyszał zarzuty uprawy konopi wbrew przepisom ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, a także nieuprawnionego posiadania środków odurzających. Za posiadanie znacznych ilości grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Na wniosek Prokuratury Rejonowej ze Świebodzina wobec mężczyzny zastosowany został środek zapobiegawczy w postaci aresztowania na okres 3 miesięcy. W tym czasie dalej będą trwać czynności związane z wyjaśnieniem okoliczności tej sprawy.

Substancje psychotropowe, szczególnie w postaci amfetaminy, są bardzo groźne dla zdrowia i życia (mogą doprowadzić do zawału serca lub udaru) i silnie uzależniają. Ich zażywanie może prowadzić do wielu powikłań i schorzeń, między innymi mogą powodować nerwowość, depresję, omamy, urojenia. Zgodnie z Ustawą o przeciwdziałaniu narkomani nieuprawnione posiadanie środków odurzających i substancji psychotropowych jest zagrożone karą pozbawiania wolności do lat 3. W przypadku znacznych ilości nawet do lat 10.