Niebawem przy kojcach dla policyjnych psów będzie można zobaczyć również stodoły. Specjalnie przeszkolone alpaki trafią do wielu komend w Polsce i będą pomagały w pracy funkcjonariuszom zajmującym się zwalczaniem przestępczości narkotykowej.
- Niech Was nie zwiedzie ich urocza aparycja . Dla amatorów środków odurzających są bezwzględne - przestrzegają policjantki z województwa łódzkiego, które już rozpoczęły pracę z przeszkolonymi alpakami.
Pomysł zwerbowania sympatycznych zwierzątek do policji zaczerpnięto z Australii, gdzie od lat z powodzeniem wspomagają one prace służb. Podobnie jak służące w policji psy, alpaki mają niezwykle dobrze wykształcony zmysł węchu. Długie nogi i szyja pozwalają zwierzętom wyszukiwać narkotyki w miejscach położonych wysoko i niedostępnych dla psów.
Najciekawiej wygląda praca alpak. Zwierzęta rozróżniają cztery kategorie narkotyków i na każde z nich reagują w inny sposób. Po wykryciu stymulantów jak amfetamina i jej pochodne, alpaki uderzają kopytkiem w ziemię. Wykrycie psychodelików, jak popularne w Polsce MDMA czy LSD alpaka siada. Jeśli zwierzę wywącha substancje zawierające THC, zaczyna strzyc uszami. Wykrycie depresantów kończy się szczerzeniem zębów.
Nowi czworonożni rekruci rozpoczną pracę już w kwietniu. Podobnie jak ma to miejsce w przypadku policyjnych psów i koni, po zakończeniu służby, każdemu zwierzęciu zostanie przyznane świadczenie pieniężne.
poniedziałek, 25 listopada 2024 12:28
Napisz komentarz
Komentarze