Kryminalni z Będzina zatrzymali dwie osoby podejrzane o nakłanianie do prostytucji i czerpanie z niej zysków oraz rozboje. W mieszkaniu 34-letniej kobiety i o rok młodszego od niej partnera mundurowi znaleźli narkotyki i broń gazową. Decyzją sądu podejrzani spędzą w areszcie najbliższe 3 miesiące.
Będzińscy kryminalni od pewnego czasu rozpracowywali przestępczą parę, którą podejrzewali o rozboje i organizowanie procederu prostytucji, z którego czerpali zyski. Na pierwsze ślady ich bezprawnej działalności mundurowi wpadli kilka miesięcy temu. Od tego czasu intensywnie pracowali nad rozpracowaniem 34-letniej kobiety i o rok młodszego od niej partnera, odpowiedzialnych za prowadzenie seksbiznesu. Jak ustalili śledczy, ich działanie polegało na nakłanianiu do uprawiania prostytucji i ułatwianiu jej pewnej mieszkance Będzina, aby czerpać z tego dla siebie zyski. Para działała w różnych miejscowościach naszego kraju. W ostatnim czasie dopuściła się także innych przestępstw. W ciągu dwóch dni dokonali dwóch rozbojów. Pierwszą z ofiar stała się kobieta, która od dłuższego czasu była wciągnięta przez nich w prostytucyjny interes. Przestępcza para pobiła ją i obrabowała z telefonu oraz pieniędzy w kwocie ponad 1500 złotych. Zaledwie dzień później 33-letni mężczyzna i o rok starsza od niego jego partnerka ponownie dali o sobie znać. Tym razem, za cel obrali sobie 34-letniego będzinianina, któremu najpierw grozili śmiercią, by następnie go zaatakować. Rabusie skradli mu kilkaset złotych.
Zgromadzony przez kryminalnych materiał dowodowy pozwolił na dotarcie do mieszkańców Będzina. W ich mieszkaniu policjanci znaleźli i zabezpieczyli narkotyki w postaci marihuany oraz broń gazową. Ponadto okazało się, że 34-latka jest poszukiwana w związku z licznymi oszustwami.
Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Będzinie. Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy, pozwolił na przedstawienie im szeregu zarzutów. Oboje odpowiedzą za nakłanianie do prostytucji, ułatwiania jej oraz czerpania z niej korzyści. 33-latek odpowie również za posiadanie narkotyków. Na wniosek śledczych i prokuratury Sąd Rejonowy w Będzinie zastosował wobec nich najsurowszy środek zapobiegawczy – tymczasowe aresztowanie.
Za te przestępstwa grozi im do 12 lat więzienia, jednak mężczyznę może spotkać surowsza kara, gdyż za rozboje odpowie w warunkach recydywy. Pod koniec 2018 roku wyszedł on na wolność po odsiadce 9 lat za zabójstwo.
Napisz komentarz
Komentarze