W czwartek w ręce pińczowskich policjantów wpadł 50-letni kierowca, który w stanie nietrzeźwości doprowadził do kolizji drogowej. Ponieważ już wcześniej był karany za tego typu przestępstwo teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Tuż przed godziną 19.00 dyżurny pińczowskiej jednostki otrzymał zgłoszenie dotyczące kolizji drogowej, do której doszło na terenie gminy Działoszyce. Jej sprawca oddalił się, mimo że pokrzywdzony przez pewien czas próbował za nim jechać.
Przybyli na miejsce policjanci rozpoczęli od sprawdzenia kierunku, w którym odjechał sprawca. Niedługo potem na drodze gruntowej odnaleźli samochód ze śladami po kolizji. Chociaż nikogo przy nim nie było to szybko ustalili, że jego właścicielka mieszka w pobliżu. Okazało się, iż kobieta dzień wcześniej zostawiła samochód u znajomego, a inny jej kolega, 50 – letni mieszkaniec gminy Czarnocin, zdecydował się odstawić jej auto. Nie przeszkadzało mu nawet to, że wcześniej wypił sporą ilość alkoholu.
Gdy został zatrzymany wyjaśniał, że to on prowadził auto, jednak nie wiedział dokładnie co działo się w trakcie jazdy, a tym bardziej, że brał udział w kolizji. Pierwsze badanie jego stanu trzeźwości wykazało prawie 2,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci ustalili też, że kilka lat wcześniej mężczyzna był już karany za jazdę pod wpływem alkoholu.
Nietrzeźwy sprawca kolizji noc spędził w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu dowie się dokładnie co zrobił i czym groziło jego zachowanie. Przestępstwo jakie popełnił zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności, zakazem prowadzenia pojazdów i wysoką grzywna.
Źródło: Świętokrzyska Policja
Po pijaku spowodował kolizję i uciekł z miejsca. Niczego nie pamięta
- 21.10.2017 12:49
Napisz komentarz
Komentarze