Ponad 150 tysięcy złotych straciła 84-letnia jaworzanka po tym, jak zaufała bratanicy i jej mężowi. Seniorka udzieliła krewnej pełnomocnictwo do swojego rachunku bankowego. Nie przypuszczała jednak, że zostanie okradziona. Od 2019 r. małżeństwo, bez wiedzy i zgody pokrzywdzonej, regularnie wyprowadzało z jej konta pieniądze, które przeznaczało na swoje potrzeby. Nieuczciwi mieszkańcy powiatu bolesławieckiego mogą trafić za kratki nawet na 3 lata.
Policjant z jaworskiej komendy, zajmujący się przestępczością przeciwko mieniu, skierował do prokuratury akt oskarżenia wobec 57-letniej kobiety oraz jej 58-letniego męża podejrzanych o przywłaszczenie ponad 150 tysięcy złotych z konta 84-letniej jaworzanki.
Według ustaleń śledczych, starsza kobieta zaufała swojej bratanicy upoważniając ją do pobierania gotówki, gdyż ta, ze względu na stan zdrowia, nie mogła tego zrobić osobiście. 57-latka miała m.in. opłacać rachunki cioci. Nie przewidziała, że jej krewna wraz ze swoim mężem będą wypłacać pieniądze bez jej zgody i wiedzy. Sprawa wyszła na jaw, gdy seniorka udała się osobiście do banku, by wybrać pieniądze na zakup pieca do mieszkania. Tam dowiedziała się, że bratanica wraz ze swoim mężem od 2019 r. regularnie „wyprowadzali” pieniądze z jej konta.
Pokrzywdzona chciała załatwić sprawę polubownie, proponując korzystne dla obu stron rozwiązanie, jednakże nie uzyskała od krewnych żadnej odpowiedzi. Nieuczciwe małżeństwo z powiatu bolesławieckiego przywłaszczyło z konta 84-letniej seniorki łącznie ponad 150 tysięcy złotych. Oboje usłyszeli już zarzuty. Za swoje czyny odpowiedzą teraz przed sądem. Za tego typu przestępstwo kodeks karny przewiduje karę nawet 3 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze