piątek, 22 listopada 2024 03:03
Reklama

Nawalony kierowca tira jechał całą szerokością autostrady. Potem biegał po parkingu tylko w skarpetkach

Nawalony kierowca tira jechał całą szerokością autostrady. Potem biegał po parkingu tylko w skarpetkach

We wtorek (15 marca) w około godziny 15, dwóch mężczyzn podróżujących autostradą A2 w kierunku Świecka zauważyło kierującego pojazdem ciężarowym, który wykonywał niebezpieczne manewry na drodze. Jechał slalomem całą szerokością autostrady, czym stwarzał zagrożenie w ruchu drogowym. Gdy mężczyźni postanowili zawiadomić o całym zdarzeniu policję, kierujący tym pojazdem zjechał na MOP (Miejsce Obsługi Podróżnych) w Chociszewie i zatrzymał się na środku drogi wjazdowej. Mężczyźni wykorzystali ten moment, podbiegli do kierującego, który po otwarciu drzwi okazał się być kompletnie pijany. Kierujący nie chciał jednak zakończyć swojej jazdy i po chwili gwałtownie ruszył z miejsca oddalając się w głąb parkingu uniemożliwiając mężczyzną skuteczne zatrzymanie.




Zaistniałą sytuację zauważyło dwóch policjantów, którzy wracali ze szkolenia młodszy aspirant Marek Rzepski z Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu oraz sierżant sztabowy Mateusz Garstka z Komendy Wojewódzkiej Policji z Gorzowa Wielkopolskiego. Mężczyźni poinformowali funkcjonariuszy, że kierujący który właśnie odjechał jest kompletnie pijany oraz wykonywał niebezpieczne manewry na drodze. Mężczyźni wraz z funkcjonariuszami wspólnie udali się w kierunku, w którym oddalił się kierujący. Po chwili na parkingu ujawnili porzucony i zamknięty pojazd. W jego wnętrzu oraz obrębie nie było żadnych osób wiec mężczyźni postanowili dokonać sprawdzenia terenu przyległego. Na efekty nie trzeba było długo czekać bowiem funkcjonariusze już po chwili zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi, który na stopach miał ubrane jedynie skarpetki.

Kierowca ciężarówki na widok nieumundurowanych policjantów, zaczął uciekać pieszo lecz teren parkingu jest ogrodzony wysoką siatką, mężczyzna postanowił wiec uciekać wzdłuż niej, a przed policjantami skrył się pod rozległymi gałęziami rosnącej na parkingu sosny. Ta oryginalna kryjówka nie umknęła uwadze mundurowych, bowiem nieodpowiedzialny kierowca po chwili zastał zatrzymany.

Jak się okazało jazda w stanie nietrzeźwości to nie jedyny powód jego ucieczki. Policjanci w wyniku przeprowadzonego przeszukania ujawnili przy nim woreczek strunowy z zawartością blisko pół grama suszu roślinnego, policyjny tester wskazał, że ujawniona substancja to marihuana. Przeprowadzone badanie wskazało, że 27 letni kierujący posiada w swoim organizmie ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Za popełniony czyn grozi mu teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi oraz wysoka grzywna.


tir pijany kierowca (2)

tir pijany kierowca (2)

tir pijany kierowca (3)

tir pijany kierowca (3)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama