W poniedziałek, 16 października, funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Okęcie na terenie Warszawy zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o handel ludźmi: 44-letniego obywatela Polski i 32-letniego obywatela Ukrainy. Śledztwo w sprawie organizowania i werbowania obywateli Ukrainy oraz Białorusi do pracy przymusowej na terenie Polski prowadzone jest od września 2016 r. pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Mężczyźni zostali zatrzymani jednocześnie: 44-letni obywatel Polski Mirosław K. na terenie parkingu w Warszawie, 32-letni obywatel Ukrainy Borys S. w mieszkaniu na Ursynowie.Z ustaleń śledztwa wynika, że organizatorzy procederu, wykorzystując krytyczną sytuację materialną osób z zza wschodniej granicy, rekrutowali ich na terenie Białorusi i Ukrainy, a następnie organizowali ich przyjazd do Polski pod pretekstem pewnej i dobrze płatnej pracy. Podejrzani uczynili sobie z handlu ludźmi stałe źródło dochodów.
Cudzoziemcy, nie znając procedur obowiązujących w Polsce dotyczących świadczenia pracy oraz legalizacji pobytu, trafiali do lokali gastronomicznych na terenie Warszawy, gdzie byli wykorzystywani do wielogodzinnej pracy w wymiarze przekraczającym 350 godzin w stosunku miesięcznym. Ponadto nie otrzymywali wynagrodzenia w terminie bądź też wypłata była uzależniana od dalszego świadczenia pracy, co uniemożliwiało zrezygnowanie z niej z obawy przed utratą już zarobionych pieniędzy. Co więcej, organizatorzy procederu, wykorzystując stosunek zależności i przymusowe położenie rekrutowanych osób, stosowali wobec nich przemoc psychiczną, w kontaktach bezpośrednich używali słów wulgarnych i obelżywych, a także arbitralnie nakładali kary finansowe w przypadku nie podporządkowania się poleceniom. Grozili również wypełnieniem blankietów wekslowych i zawarciem umów pożyczek na ich dane osobowe.
Osoby zwerbowane do pracy mieszkały w hotelach robotniczych oraz prywatnych mieszkaniach na terenie Warszawy, wynajętych przez organizatorów procederu, co umożliwiało podejrzanym pełną kontrolę nad pracownikami zza wschodniej granicy.
Mirosławowi K. oraz Borysowi S. prokurator w dniu 17 października 2017 r. przedstawił zarzuty dotyczące zbrodni handlu ludźmi. Borys S. usłyszał ponadto zarzuty przywłaszczenia dokumentu stwierdzającego tożsamość innej osoby w postaci dowodu osobistego, a także ukrywania dokumentów, którymi nie miał prawa rozporządzać.
Po wykonaniu czynności procesowych, prokurator skierował do sądu wniosek o zastosowanie wobec Mirosława K. środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Wobec drugiego ze sprawców stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji.
W toku śledztwa przesłuchano w charakterze świadków ponad 70 osób, a przeprowadzone czynności dowodowe pozwoliły na zidentyfikowanie 17 pokrzywdzonych. Osoby te zostały objęte Rządowym programem wsparcia ofiar handlu ludźmi.
Sprawa ma charakter rozwojowy. W toku dalszego śledztwa podejmowane są czynności mające na celu ustalenie wszystkich osób zaangażowanych w przestępczy proceder, jak też osób, które padły ofiarą działalności podejrzanych.
Przestępstwo handlu ludźmi jest zbrodnią, zagrożoną karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 3 lata.
Źródło: Komenda Straży Granicznej
Zmuszali do niewolniczego wysiłku. Ich ofiary pracowały 350 godzin miesięcznie
- 18.10.2017 12:42
Napisz komentarz
Komentarze