Nietypową interwencję przeprowadzili w sobotę wieczorem gdańscy policjanci ruchu drogowego. Kiedy obsługiwali kolizję podszedł do nich 43-letni mężczyzna i poprosił funkcjonariuszy, aby zawieźli go do Świebodzina. Funkcjonariusze drogówki przewieźli 43-latka - ale do aresztu policyjnego, ponieważ okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany listem gończym.
W sobotę o godz. 19:30 policjanci ruchu drogowego wykonywali czynności na miejscu kolizji drogowej przy ul. Wały Piastowskie. W pewnym momencie do funkcjonariuszy podszedł nietrzeźwy mężczyzna i poprosił, aby zawieźli go do Świebodzina. Policjanci wylegitymowali mężczyznę. Okazało się, że 43-letni mieszkaniec powiatu kieleckiego poszukiwany jest listem gończym celem doprowadzenia do najbliższego aresztu śledczego lub zakładu karnego do odbycia kary pozbawienia wolności. Funkcjonariusze zbadali stan trzeźwości 43-latka – okazało się, że ma on w wydychanym powietrzu 3 promile alkoholu.
Mieszkaniec powiatu kieleckiego został zatrzymany i przewieziony na komisariat Śródmieście w Gdańsku.
Źródło: KMP Gdańsk
Poprosił policjantów o podwiezienie, ale zapomniał, że jest poszukiwany
- 11.10.2017 16:43
Napisz komentarz
Komentarze