Miał dwa czynne zakazy prowadzenia pojazdów, spowodował kolizję w stanie nietrzeźwości. Gdy wysiadł z samochodu, jego pijany ojciec, również z dwoma zakazami, odjechał z miejsca zdarzenia i uderzył w znak drogowy. Grozi im do 5 lat więzienia.
Wczoraj w Jasieńcu doszło do kolizji dwóch pojazdów osobowych. Kierujący peugeotem (24 lata) uderzył w seata. Do zdarzenia najprawdopodobniej by nie doszło, gdyby był trzeźwy i zastosował się do dwóch czynnych sądowych zakazów prowadzenia pojazdów. W chwili zdarzenia miał ponad 2,5 promila w organizmie.
Gdy zwolennik jazdy na „podwójnym gazie” wysiadł z auta, za kierownicę wsiadł jego 53-letni ojciec i odjechał z miejsca. Jego podróż nie trwała długo, ponieważ nie dostosował prędkości do warunków na drodze i uderzył peugeotem w znak drogowy. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce ustalili, że on również miał dwa czynne zakazy sądowe, a kierował samochodem mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Pojazd usunięto z drogi, a mężczyźni trafili do policyjnego aresztu.
Teraz będą odpowiadali za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości i niestosowanie się do wyroku sądu. Grozi im do 5 lat więzienia. W myśl przepisów zaostrzających kary wobec pijanych kierowców i piratów drogowych, sąd obligatoryjnie wyda także zakaz prowadzenia pojazdów od 1 roku do 15 lat.
Źródło: Mazowiecka Policja
Pijany 24-latek spowodował kolizję. Oddał kluczyki pijanemu ojcu, który wjechał w znak
- 09.10.2017 14:48
Napisz komentarz
Komentarze