piątek, 22 listopada 2024 11:44
Reklama

16-latek w kradzionym aucie próbował zepchnąć radiowóz z drogi. To nie pierwszy jego wyskok

16-latek w kradzionym aucie próbował zepchnąć radiowóz z drogi. To nie pierwszy jego wyskok
Policjant wracając do domu po służbie zauważył na jednej z ulic miasta skradziony pojazd, którym poruszały się dwie osoby. Funkcjonariusz bez wahania ruszył za samochodem. O sytuacji powiadomił dyżurnego, którego na bieżąco informował o kierunku jazdy. W rejon udali się kolejni mundurowi. Dzięki właściwej reakcji policjanta po służbie zgodnie z rotą ślubowania, podjęte przez średzkich funkcjonariuszy wspólne działania doprowadziły do zatrzymania kierującego skradzionym pojazdem. Okazał się nim mieszkaniec powiatu średzkiego w wieku 16 lat. Nieletni trafił do Policyjnej Izby Dziecka. Za popełnione czyny, których nagromadził na swoim koncie nie mało, odpowie przed sądem rodzinnym.

Policjant wracając po służbie do domu zauważył na jednej z ulic miasta skradziony poprzedniej nocy pojazd. Natychmiast powiadomił o tym dyżurnego, a sam ruszył za skradzionym pojazdem. Cały czas na bieżąco informował go o kierunku ucieczki. Na miejsce zostały skierowane kolejne radiowozy oznakowane i nieoznakowane.

Kierujący, kiedy zorientował się, że jadą za nim policjanci, przyspieszył rzucając się do ucieczki. Siedzący z kierownica mężczyzna nie reagował na sygnały świetne i dźwiękowe wydawane przez policjantów do zatrzymania. Wielokrotnie przekraczał prędkość, nie stosował się do znaków drogowych pionowych i poziomych, zajeżdżał innym pojazdom drogę, zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu zmuszając innych kierowców do zjechania na pobocze w celu uniknięcia zderzenia czołowego, powodował zagrożenie w ruchu.

Kierowca VW widząc, że jest wyprzedzany przez ścigający go pojazd nieoznakowany celowo skręcił w lewo uderzając w przód radiowozu. Następnie skręcił w drogę gruntową, gdzie wraz z pasażerem porzucił samochód i kontynuował ucieczkę pieszo. Obaj uciekinierzy zostali zatrzymani przez policjantów chwilę później.

Jak się okazało byli to młodzi mężczyźni, wieku 16 lat. Pasażer po czynnościach został przekazany opiekunom prawnym. Natomiast siedzący za kierownicą nastolatek był dobrze znany mundurowym z wcześniejszych interwencji. Zanim trafił do policyjnej izby dziecka została od niego pobrana krew do badań w związku z podejrzeniem kierowania przez niego pojazdem mechanicznym pod wpływem środków odurzających.

Nieletni musi liczyć się z konsekwencjami prawnymi swoich czynów. A jest ich nie mało. Policjanci przedstawili mu zarzut kradzieży pojazdu, nie zatrzymania się do kontroli drogowej pomimo wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych wydanych przez policjantów oraz umyślnego uszkodzenia nieoznakowanego radiowozu. 16-latek odpowie też za kradzieży paliwa, bowiem po tym jak ukradł samochód, zatankował paliwo i odjechał, nie płacąc za nie.

Należy podkreślić, że to kolejna szaleńcza jazda nieletniego, który pod koniec listopada również nie zatrzymał się do kontroli drogowej i nie zważając na zagrożenie, jakie stwarza, kontynuował szaleńczą jazdę ulicami miasta, podczas której doprowadził do dwóch kolizji. O losie 16-latka zdecyduje teraz sąd rodzinny.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama