Dwóch mężczyzn posiadało w mieszkaniu znaczną ilość narkotyków. Kryminalni z wrocławskiej komendy miejskiej, w krótkim czasie ustalili, gdzie dokładnie znajduje się ten lokal i pojechali w to miejsce. 35-latek z 32-latkiem sami nieświadomie doprowadzili ich do celu. Po wejściu na klatkę schodową policjanci zauważyli uchylone drzwi, w których były pozostawione w zamku od strony zewnętrznej klucze, a unoszący się charakterystyczny zapach ostatecznie potwierdził, że ustalony przez funkcjonariuszy adres jest właściwy. Mężczyźni zostali zatrzymani i usłyszeli już zarzuty.
Policjanci z Referatu do walki z Przestępczością Narkotykową Wydziału Kryminalnego wrocławskiej komendy miejskiej zabezpieczyli kolejne porcje narkotyków. Prowadząc jedną ze spraw dotarli do informacji, z której wynikało, że w jednym z mieszkań na Krzykach miały znajdować się specjalne namioty przystosowane do uprawy krzaków marihuany.
Kiedy przyjechali pod ustalony przez nich wcześniej adres, natychmiast trafili do właściwego mieszkania. Posiadaczy zabronionych substancji dodatkowo zdradziły klucze pozostawione w zamku od strony klatki schodowej, a wydobywająca się przez szczelinę uchylonych przez nich drzwi charakterystyczna woń doprowadziła ich do celu.
W mieszkaniu przebywali dwaj mężczyźni, którzy zostali zatrzymani przez policjantów. Zabezpieczono łącznie ponad 20 tysięcy porcji różnego rodzaju narkotyków. Głównie była to marihuana czy haszysz, ale nie zabrakło też amfetaminy i innych zabronionych substancji. Dodatkowo w dwóch pomieszczeniach lokalu mieszkalnego, który zajmowali, były rozstawione profesjonalne namioty wyposażone w specjalny sprzęt służący do uprawy marihuany.
35-latek wraz ze swoim o 3 lata młodszym kolegą usłyszeli już zarzuty posiadania znacznej ilości substancji zabronionych oraz uprawiania konopi innych niż włókniste. Za popełnione przestępstwa przyjdzie im teraz odpowiedzieć przed sądem. Grozić im może kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze