piątek, 22 listopada 2024 09:57
Reklama

Naćpany typ biegał po klatce z maczetą, grożąc ludziom, że ich pozabija. Musieli wezwać kontrterrorystów

Naćpany typ biegał po klatce z maczetą, grożąc ludziom, że ich pozabija. Musieli wezwać kontrterrorystów

Do groźnego zdarzenia doszło wczoraj w Lęborku. 31-latek będący najprawdopodobniej pod wpływem środków odurzających, groził mieszkańcom budynku pozbawieniem życia. Posługiwał się przy tym maczetą. Policyjne negocjacje i interwencja funkcjonariuszy Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego KWP w Gdańsku skutkowały zatrzymaniem agresywnego mężczyzny.




Wczoraj przed godziną 18:00 dyżurny lęborskiej policji otrzymał zgłoszenie o 31-letnim mężczyźnie, który silnie pobudzony prawdopodobnie na wskutek zażycia środków odurzających, biega po klatce schodowej z maczetą, grożąc mieszkańcom budynku pozbawieniem życia. Mundurowi, używając sygnałów pojazdu uprzywilejowanego niezwłocznie pojechali we wskazane miejsce. Policjanci ustalili, że żaden z mieszkańców budynku nie został poszkodowany, a agresywny mężczyzna zabarykadował się z niebezpiecznym narzędziem na strychu.

Silnie pobudzony 31-latek nie reagował na polecenia mundurowych do opuszczenia swojej kryjówki i porzucenia maczety. Jego agresja narastała. W pewnym momencie wychylił się przez okno, krzycząc i wymachując maczetą. Do pomocy policjantom zadysponowane zostały kolejne patrole będące w służbie. Mundurowi odgrodzili teren przyległy do budynku taśmą policyjną i ustalili możliwą drogę ucieczki mężczyzny oraz ewakuowali lokatorów z mieszkania znajdującego się bezpośrednio pod strychem. Dbali również o to by pozostali mieszkańcy nie opuszczali w tym czasie swoich mieszkań. Dyżurny Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku wysłał na miejsce zespół negocjatorów policyjnych, którzy przez około 2 godziny prowadzili z 31-latkiem rozmowy, nie dopuszczając również do tego by sam się okaleczył. Mężczyzna rzucał przedmiotami, jakie miał pod ręką. W trakcie negocjacji policjanci cały czas utrzymywali kontakt słowny i wizualny z agresorem. Rozmowy doprowadziły do tego, że w pewnym stopniu mundurowi zyskali zaufanie 31-latka, który wszedł z nimi w  dialog. Działania negocjatorów były prowadzone do czasu przybycia policjantów z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji KWP w Gdańsku, którzy siłowo weszli na strych, gdzie obezwładnili mężczyznę. 31-latek został przewieziony do szpitala, skąd po badaniu lekarskim trafił do policyjnej celi.

Śledczy zabezpieczyli na miejscu ślady i dowody, w tym maczetę, którą posługiwał się zatrzymany. Niewykluczone, że wkrótce mężczyzna usłyszy zarzuty narażenia innych na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu kara 3 lat pozbawienia wolności.


lebork maczeta nacpany

lebork maczeta nacpany

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama