Obywatel Rosji został wczoraj tymczasowo aresztowany przez sąd za zabójstwo. Do zbrodni doszło w poniedziałek rano na terenie Targówka. 25-latek na ulicy brutalnie zaatakował swojego ojczyma. Na skutek ciosów zadanych nożem 52-latek zmarł w szpitalu. W wyniku zaawansowanych działań poszukiwawczych koordynowanych przez kryminalnych z Targówka sprawca został zatrzymany na terenie Dworca Centralnego przez funkcjonariuszy z Komisariatu Kolejowego Policji. Grozi mu dożywotnie pozbawienie wolności.
Z ustaleń policjantów wynika, że 25-latek podszedł do siedzącego w samochodzie ojczyma, a następnie zaczął okładać go pięściami i kopać. Gdy pokrzywdzony próbował uciekać, 25-latek powalił go na ziemię i zadał mu kilka ciosów nożem.
Policjanci otrzymali zgłoszenie około godziny 10.00. Już po paru minutach jeden z patroli był w kontakcie ze świadkiem, który przekazał kierunek ucieczki sprawcy. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Wykonano czynności z udziałem psa tropiącego. Niestety życia 52-latka nie udało się uratować. Mężczyzna zmarł w szpitalu.
Działania poszukiwawcze koordynowali kryminalni z komisariatu na Targówku. To oni bardzo szybko ustalili wszystkie niezbędne informacje dotyczące napastnika. Zdjęcia z jego aktualnym wizerunkiem przekazali podległym policjantom. Informacja o zdarzeniu trafiła również do innych jednostek policji w garnizonie stołecznym.
Po kilkunastu godzinach poszukiwań mężczyzna został zatrzymany na terenie Dworca Centralnego przez funkcjonariuszy z komisariatu kolejowego policji. Obywatel Rosji w prokuraturze usłyszał zarzut zabójstwa. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności. Sąd przychylił się do wniosku śledczych i prokurator zastosował wobec niego tymczasowy areszt na 3 miesiące.
Warszawa: 25-latek zamordował ojczyma w biały dzień. Rosjanin wpadł po kilkunastu godzinach
- 15.10.2021 07:27
Napisz komentarz
Komentarze