18-latek jeszcze nie zdążył na dobre rozpocząć swojej przygody z motoryzacją, a już ją zakończył. Młody mieszkaniec powiatu nowosolskiego nie odebrał jeszcze prawa jazdy, a już je stracił za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna mając 1,7 promila przewoził 4 pasażerów. Odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości i jazdę bez uprawnień.
W piątek (1 października) policjanci ogniwa patrolowo-interwencyjnego nowosolskiej jednostki zauważyli pojazd, którego kierujący na ich widok gwałtownie przyspieszył. Funkcjonariusze widząc, że osobowy volkswagen przemieszcza się tak zwanym „zygzakiem” podejrzewali, że kierujący może być nietrzeźwy. Sytuacja była groźna, więc policjanci szybko zatrzymali go do kontroli drogowej. Czujność stróżów prawa nie zawiodła. Okazało się, że siedzący za kierownica osobówki 18-latek miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. Jak się okazało w trakcie sprawdzenia w policyjnych systemach, młody mężczyzna dopiero kilka dni temu zdał egzamin na prawo jazdy. Teraz nie musi się już spieszyć po odbiór dokumentu, gdyż sąd w przypadku kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości orzeka środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów. Dodatkowo 18-latek odpowie za kierowanie pojazdem bez uprawnień.
Przypominamy, że prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego jest przestępstwem zagrożonym karą grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat.
18-latek nie zdążył odebrać prawka. Kilka dni po egzaminie wpadł na jeździe po pijaku
- 04.10.2021 12:40
Napisz komentarz
Komentarze