piątek, 22 listopada 2024 23:14
Reklama

Potrącił straszą kobietę na pasach i uciekł. Dzień później złapali go pod kebabem

Potrącił straszą kobietę na pasach i uciekł. Dzień później złapali go pod kebabem

Podejrzany o potrącenie 61-letniej kobiety na przejściu dla pieszych w Sejnach, został zatrzymany przez policjantów. Przez okno wypatrzył go dyżurny jednostki, kiedy zaparkował pod kebabem naprzeciwko komendy. Chwilę później 38-letniego mieszkańca Sejn zatrzymali policjanci z białostockiego oddziału prewencji. Już usłyszał zarzuty. Dzisiaj zostanie doprowadzony do prokuratury z wnioskiem o tymczasowy areszt.




Poszukiwania kierowcy audi, który w poniedziałkowy wieczór potrącił kobietę na przejściu dla pieszych w Sejnach, trwały od chwili otrzymania zgłoszenia o tym wypadku. Szczegółowy przebieg możliwy był do ustalenia między innymi dzięki nagraniu z miejskiego monitoringu. Już wtedy policjanci z Sejn zaczęli szukać kierowcy audi a3. To właśnie on potrącił na przejściu dla pieszych 61-letnią mieszkankę Sejn i odjechał nie udzielając jej pomocy. Mężczyzna wpadł w środę po południu, gdy wracał z pracy. Wstąpił jeszcze do lokalu gastronomicznego zjeść kebab. Pech chciał, że zatrzymał się naprzeciwko komendy, a przez okno wypatrzył go oficer dyżurny. Wiedział dokładnie jakim samochodem może poruszać się sprawca poniedziałkowego wypadku. Po chwili mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z białostockiego oddziału prewencji, gdy wychodził z kebabem z lokalu. Trafił do policyjnego aresztu, a jego samochód na strzeżony parking.

W chwili zatrzymania 38-letni mieszkaniec Sejn był trzeźwy. Opowiedział policjantom, że w poniedziałkowy wieczór wracał do domu po pracy i właśnie wtedy, potrącił przechodzącą przez przejście kobietę. Uciekł, bo wystraszył się. Już następnego dnia, zaczął zacierać ślady na samochodzie, które świadczyły o tym, że brał udział w wypadku. Wymienił prawe lusterko, które jak powiedział, kupił na jednym ze szrotów w Augustowie. Nie zdążył jednak naprawić wszystkich uszkodzeń jakie powstały po zderzeniu. Mężczyzna wczoraj usłyszał zarzuty spowodowania wypadku, nieudzielenia pomocy, a to wszystko w związku z ucieczką z miejsca. Za te przestępstwa grozi mu kara do 3 lat pozbawiania wolności, która może zostać zwiększona właśnie ze względu na jego ucieczkę. Dzisiaj 38-latek zostanie doprowadzony do prokuratury z wnioskiem o tymczasowy areszt.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama