Wykorzystując naiwność 60-letniej tarnowianki okradł ją ze złotej i srebrnej biżuterii oraz gotówki. Kobieta straciła ponad 45 tysięcy złotych. Sprawca został zatrzymany i osadzony w areszcie. Odpowie przed sądem za kradzież, grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Na początku września br. mieszkanka Tarnowa za pośrednictwem sieci Internet i jednego z portali randkowych umówiła się z nieznanym mężczyzną. Zaprosiła go do swojego mieszkania, a na następny dzień zorientowała się, że została okradziona z biżuterii oraz gotówki. Mężczyzna wykorzystując sen pokrzywdzonej zabrał z jej mieszkania gotówkę w różnej walucie w kwocie prawie 5000 złotych oraz złotą i srebrną biżuterię wartości ponad 40 tys. złotych i zniknął.
Policjanci z Komisariatu Policji Tarnów-Centrum przez kilka tygodni poszukiwali 60-letniego mężczyznę, który nie mając stałego miejsca zamieszkania podróżował po całej Polsce. Mieszkał w hotelach i pensjonatach w Gdańsku, Sopocie, Katowicach, Wrocławiu i Krakowie zmieniając swój wygląd w celu uniemożliwienia jego identyfikacji. W zeszłym tygodniu „kryminalni” z Komisariatu Policji Tarnów-Centrum ustalili miejsce pobytu poszukiwanego. Został on zatrzymany w Krakowie, a następnie przewieziony do Tarnowa.
W czasie przeszukania, policjanci odzyskali część utraconej w wyniku kradzieży w Tarnowie biżuterii oraz gotówki. Zatrzymany przyznał się do kradzieży i złożył obszerne wyjaśnienia. Został doprowadzony do tarnowskiej prokuratury z zarzutem kradzieży mienia, następnie do tarnowskiego sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Na posiedzeniu tarnowski sąd zastosował wobec 60-latka areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy, a podejrzany trafił do Zakładu Karnego w Tarnowie.
Sprawa ta jednak ma charakter rozwojowy, a postępowanie prowadzi Komisariat Policji Tarnów-Centrum w związku z naruszeniem artykułu 278 kk (kradzież mienia), który jest zagrożony karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Małopolska Policja
Zaprosiła na noc poznanego przez internet mężczyznę. Rano obudziła się bez pieniędzy i biżuterii
- 28.09.2017 09:31
Napisz komentarz
Komentarze