sobota, 23 listopada 2024 00:09
Reklama

23-latek na motorze chciał sprawdzić, czy policji uda się go złapać. Zatrzymał go dopiero strzał w oponę

23-latek na motorze chciał sprawdzić, czy policji uda się go złapać. Zatrzymał go dopiero strzał w oponę


23-letniemu piratowi drogowemu, który nie zatrzymał się do kontroli, nie posiadał wymaganych uprawnień oraz usiłował staranować jednego z mundurowych, grozi do 10 lat pozbawienia wolności i 15-letni zakaz prowadzenia pojazdów. Pościg rozpoczął się w centrum Zabrza. Uciekinier został zatrzymany w Rudzie Śląskiej, gdzie na pustym parkingu policjant przestrzelił oponę w motocyklu.



Zatrzymany 23-latek tłumaczył się policjantom, że uciekał przed nimi, ponieważ nie miał uprawnień do kierowania motocyklami oraz chciał sprawdzić, czy uda mu się uciec.

23-latek, który świadomie nie zatrzymał się do kontroli drogowej, popełnił czyn, który jeszcze niedawno był kwalifikowany jako wykroczenie. Od 1 czerwca 2019 roku weszły w życie przepisy zaostrzające kary wobec piratów drogowych i pijanych kierowców. Nowe przepisy mówią, że kierowca, który świadomie zmusi policjantów do pościgu i chcąc uciec, nie zatrzyma się mimo stosowania sygnałów dźwiękowych i świetlnych, popełnia przestępstwo zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd obligatoryjnie może też zakazać prowadzenie pojazdów nawet na okres 15 lat. Oprócz tego mężczyzna odpowie za czynną napaść na policjanta, ponieważ podczas próby ucieczki usiłował jednego z nich staranować motocyklem. Podejrzanemu grozi teraz kara nawet do 10 lat pozbawianie wolności.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama