Otwoccy policjanci zatrzymali 39-latka, który znęcał się fizycznie i psychicznie nad konkubiną. Podczas interwencji agresywny mężczyzna wyzywał oraz kopał funkcjonariuszy. Ponadto groził policjantom pozbawieniem życia i podpaleniem ich dobytku, chcąc wymusić na nich odstąpienie od czynności służbowych. Kiedy zatrzymany został doprowadzony do radiowozu, położył się na plecach i kopał w drzwi pojazdu. Usłyszał łącznie osiem zarzutów. Decyzją sądu trafił do aresztu na okres trzech miesięcy.
W zeszłą środę, do otwockiej komendy zgłosiła się kobieta z dzieckiem, która bała się wrócić do mieszkania, ponieważ jej konkubent był bardzo agresywny. Nadmieniła, że mężczyzna od marca bieżącego roku często wszczyna awantury, podczas których wyzywa ją, ubliża i popycha.
Policjanci z zespołu wywiadowczo-interwencyjnego natychmiast udali się na wskazany adres. W mieszkaniu zastali 39-latka, który zachowywał się agresywnie i nie stosował się do wydawanych przez funkcjonariuszy poleceń. Wówczas mundurowi użyli wobec niego siły fizycznej i założyli na ręce kajdanki. Wtedy mężczyzna stał się jeszcze bardziej agresywny i zaczął wyzywać oraz kopać policjantów. Ponadto groził interweniującym pozbawianiem życia i podpaleniem ich dobytku, chcąc wymusić na nich odstąpienie od czynności służbowych. Podczas doprowadzenia do radiowozu, 39-latek cały czas znieważał funkcjonariuszy i stawiał opór. Kiedy policjanci wsadzili mężczyznę do pojazdu i zamknęli drzwi, ten położył się kanapie i zaczął w nie kopać, czym spowodował ich uszkodzenie. Zatrzymany trafił do celi na komendzie.
Śledczy po zgromadzeniu materiału dowodowego przedstawili mężczyźnie łącznie osiem zarzutów dotyczących znieważenia, naruszenia, kierowania gróźb karalnych wobec funkcjonariuszy oraz zmuszania ich do zaniechania prawnej czynności służbowej, uszkodzenia radiowozu, jak również znęcania się fizycznego i psychicznego nad konkubiną. Sąd Rejonowy w Otwocku przychylił się do wniosku śledczych, złożonego za pośrednictwem prokuratury i podjął decyzję o zastosowaniu wobec podejrzanego najsurowszego z możliwych środków zapobiegawczych - tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy.
Napisz komentarz
Komentarze