niedziela, 24 listopada 2024 18:23
Reklama

Spadł ze skarpy do jeziora. Uratowali go, a potem znaleźli przy nim marihuanę

Spadł ze skarpy do jeziora. Uratowali go, a potem znaleźli przy nim marihuanę


Kara do 3 lat pozbawienia wolności grozi 31-latkowi, który na własne życzenie znalazł się w sytuacji, która poważnie zagroziła jego życiu. Mężczyzna spadł ze skarpy do jeziora. Jak się okazało, posiadał przy sobie narkotyki i był pod ich wpływem. Po tym jak został uratowany z opresji i jego życiu już nic nie zagrażało, trafił do policyjnej celi.


Oficer dyżurny iławskiej policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie o topiącym się mężczyźnie w Jezioraku. Na miejsce natychmiast pojechali funkcjonariusze. Okazało się, że mężczyzna został już wyciągnięty z wody przez świadków i po udzieleniu pierwszej pomocy odzyskał świadomość. Policjanci ustalili, że 31-latek wspólnie z rodziną i znajomymi szedł nad jezioro. W pewnym momencie spadł ze skarpy bezpośrednio do wody. Dzięki szybkiej reakcji świadków mężczyzna został wyciągnięty z jeziora.

Jak się okazało posiadał przy sobie prawie kilka gramów suszu roślinnego, który po zbadaniu narkotestem okazał się marihuaną. Mieszkaniec powiatu nowomiejskiego przyznał się, że zanim poszedł nad wodę palił marihuanę. Policjanci zatrzymali 31-latka i osadzili w policyjnej celi. Mężczyzna usłyszał zarzut, do którego się przyznał.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama