sobota, 18 maja 2024 10:51
Reklama

Pijacki popis na rondzie. Nie umiał trafić w zjazd, skosił znaki, płot i bilbord [WIDEO]

Pijacki popis na rondzie. Nie umiał trafić w zjazd, skosił znaki, płot i bilbord [WIDEO]




Kompletnie pijany kierowca zjechał z ronda własnym "zjazdem". Przeciął pas zielni, chodnik, skasował znaki drogowe i przez ogrodzenie wjechał na plac budowy, gdzie uderzył w billboard. 64-letni mieszkaniec powiatu wyszkowskiego miał w swoim organizmie blisko 3 promile alkoholu. Za swoje nieodpowiedzialne postępowanie w najbliższym czasie odpowie przed sądem.


Do zdarzenia doszło w centrum Wyszkowa, na rondzie przy kościele św. Wojciecha. Padał deszcz, nawierzchnia była mokra. Policja otrzymała wezwanie po godzinie 23. Jak widać na nagraniu z miejskiego monitoringu, 64-letni kierowca forda najpierw wjechał na wysepkę, ledwo unikając zderzenia z ciężarówką, a potem uderzył w tył bmw. Ostatecznie z ronda zjechał pasem zieleni, wprost na teren budowy u zbiegu ulic Kościuszki i Sowińskiego. Po drodze skosił znaki drogowe, staranował ogrodzenie i uderzył w billboard. Na szczęście, nikogo nie było na chodniku i ścieżce rowerowej, którymi przejechało auto. Mieszkaniec powiatu wyszkowskiego wydmuchał w alkomat prawie 3 promile alkoholu. 64-latek może mówić o dużym szczęściu, ponieważ nie odniósł poważnych obrażeń.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara grzywny, zakaz prowadzenia pojazdów i kara pozbawienia wolności do 2 lat.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama