Skradzionego 21 czerwca w Berlinie kampera marki Fiat Ducato Familii wartego 250 tys. zł przechwycili tego samego dnia w Sękowicach funkcjonariusze Straży Granicznej z Zielonej Góry.
Funkcjonariusze Straży Granicznej z Zielonej Góry pełniąc służbę w Gubinie wytypowali do kontroli kampera marki Fiat Ducato Famili Van na norweskich numerach rejestracyjnych. Kierowca pojazdu zignorował znaki do zatrzymania się, następnie znacznie przyspieszył i zaczął uciekać. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg. Kierowca porzucił samochód w Sękowicach a sam uciekł do pobliskiego lasu. Funkcjonariusze przypuszczając, że auto o wartości 250 tysięcy złotych może pochodzić z kradzieży sprawdzili je w poszukiwawczych bazach danych, jednak pojazd w nich nie figurował. Nie miał również uszkodzeń, jakie widuje się w kradzionych pojazdach.
Jak się następnie okazało, prawowity właściciel pojazdu zauważył znikniecie auta z parkingu w Berlinie już po jego zatrzymaniu w Polsce i wówczas dopiero zgłosił kradzież kampera. Od początku roku funkcjonariusze Nadodrzańskiego Oddziału SG odzyskali 8 takich pojazdów o łącznej wartości blisko 1,6 mln złotych.
Napisz komentarz
Komentarze