Płacił fałszywkami, które sam wydrukował. Może trafić za kraty nawet na 25 lat

Kolneńscy policjanci zatrzymali podejrzanego o podrabianie polskich banknotów i wprowadzanie ich do obiegu. Mężczyzna płacił nimi między innymi na stacji paliw. 20-latek usłyszał już zarzuty. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 5 lat pozbawienia wolności albo kara 25 lat pozbawienia wolności.

W minionym tygodniu, dyżurny kolneńskiej komendy został poinformowany o tym, że na jednej ze stacji paliw nieznany mężczyzna, po zatankowaniu paliwa, zapłacił banknotem pięćdziesięciozłotowym i nie czekając na resztę, wyszedł z budynku stacji. Gdy  kasjerka zorientowała się, że to fałszywy banknot, kierowcy już nie było.

Wyjaśnianiem sprawy zajęli się kolneńscy kryminalni, którzy zabezpieczyli falsyfikat. Policjanci ustalili, że na terenie Kolna, w jednym z marketów, również zapłacono falsyfikatem o  tym samym numerze seryjnym. Już następnego dnia, kryminalni ustalili dane miejscowego fałszerza. We wtorek funkcjonariusze zatrzymali 20-letniego mieszkańca powiatu kolneńskiego, który jak się okazało sfałszował banknoty drukując kilka sztuk i płacił nimi między innymi na stacji paliw oraz na miejscowym rynku.

Mężczyzna usłyszał zarzuty podrabiania banknotów oraz wprowadzania ich do obrotu, do których się przyznał. Teraz śledczy ustalają, gdzie jeszcze mogły trafić podrobione pieniądze. Wczoraj sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy, w postaci tymczasowego aresztowania, na okres dwóch miesięcy.

Źródło: Podlaska Policja