Działania siedleckich kryminalnych doprowadziły do zatrzymania złodziei kilkunastu motorowerów. Jak ustalili policjanci, nastolatkowie z procederu kradzieży uczynili sobie stałe źródło dochodu. Złodziejski proceder trzech młodych ludzi został przerwany, a zatrzymanym grozi do 5 lat więzienia.
Według przyjętych zgłoszeń przez siedleckich funkcjonariuszy, od początku maja br. w mieście skradziono kilkanaście motorowerów. Z ustaleń pracujących nad sprawą kryminalnych wynika, że metoda działania sprawców za każdym razem była taka sama. Przełamywali zabezpieczenia stacyjek, a następnie uruchamiali silnik pojazdu i odjeżdżali nim.
Dzięki wnikliwej pracy i szeregom analiz, policjanci ustalili potencjalnych sprawców odpowiedzialnych za kradzieże jednośladów. I tak kolejno zatrzymali trzech młodych mężczyzn, w wieku 16, 18 i 19 lat. Jak ustalili kryminalni, nastolatkowie z procederu kradzieży uczynili sobie stałe źródło dochodu. Kradzione motorowery demontowali na części, a następnie sprzedawali je głównie na złom. Jeśli nie mieli punktu zbytu to po prostu je wyrzucali.
Policjanci zabezpieczyli dwa skutery w podsiedleckich lasach, ujawnili także spory zbiór części. Teraz funkcjonariusze muszą sięgnąć do wszystkich zgłoszeń kradzieży jednośladów i wyjaśnić, za które odpowiadają zatrzymani. Pełnoletni sprawcy usłyszeli już po kilka zarzutów. Teraz grozi im nawet do 5 lat pozbawienia wolności. O ich dalszym losie zadecyduje sąd po uzupełnieniu materiału dowodowego. Natomiast najmłodszym z zatrzymanych zajmie się sąd rodzinny.
Małolaci kradli motorowery. Czego nie udało się sprzedać, to wyrzucali do lasu
- 08.06.2021 07:24
Napisz komentarz
Komentarze