Nawet 5 lat w więzieniu może spędzić 25-letni mieszkaniec Katowic. Kierowca audi nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać przed wywiadowcami z katowickiego oddziału prewencji. Mężczyzna po drodze przez okno wyrzucał narkotyki. Po krótkim pościgu został zatrzymany. Jak się okazało, uciekał, bo w aucie miał narkotyki i kierował pod wpływem amfetaminy. Grozi mu do 5 lat więzienia.
W poniedziałek około 19.40 na osiedlu Witosa w Katowicach wywiadowcy z katowickiego oddziału prewencji postanowili zatrzymać do kontroli audi. Dali kierowcy sygnały świetlne i dźwiękowe wzywające do zatrzymania. Mężczyzna jednak zignorował to i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim w pościg. W trakcie ucieczki kierowca przez okno zaczął wyrzucać narkotyki. Na ulicy Sławka policjanci zatrzymali kierującego.
Jak się okazało, w aucie również posiadał zakazane środki. Łącznie policjanci znaleźli i zabezpieczyli amfetaminę, z której można uzyskać prawie 120 porcji dilerskich, działkę marihuany oraz 2 tabletki ecstasy. Badanie testerem wykazało również, że mężczyzna kierował będąc pod wpływem narkotyków. 25-latek usłyszał zarzuty. Teraz odpowie nie tylko za posiadanie narkotyków i jazdę pod ich wpływem, ale i za ucieczkę przed policją.
Zgodnie z nowelizacją przepisów, niezatrzymanie się do kontroli traktowane jest jak przestępstwo, za które grozi kara nawet 5 lat więzienia oraz zakaz prowadzenia pojazdu. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Wydział do walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
Źródło: Śląska Policja
sobota, 23 listopada 2024 06:25
Napisz komentarz
Komentarze