piątek, 22 listopada 2024 19:39
Reklama

Pijany 34-latek wjechał w betonowy słup, po czym zasnął za kierownicą

Pijany 34-latek wjechał w betonowy słup, po czym zasnął za kierownicą
Odpowiedzialnością wykazał się mieszkaniec Ostrołęki, który widząc mężczyznę znajdującego się prawdopodobnie pod wpływem alkoholu powiadomił o tym policję. ,,Kierowca” spał w rozbitym aucie, które miało włączony silnik. Jego badanie trzeźwości wykazało, że ma on w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Nie miał też nigdy prawa jazdy, za to był już wcześniej zatrzymywany za jazdę pojazdem mechanicznym znajdując się w stanie nietrzeźwości. Komendant Miejski Policji w Ostrołęce mł. insp. Mirosław Olszewski kieruje słowa podziękowania i uznania dla osoby postronnej, która nie przeszła obok tej sytuacji obojętnie. Być może właśnie taka odpowiedzialna postawa świadka zapobiegła tragedii, jaką bez wątpienia jest wypadek drogowy.

Wczoraj około godziny 13 dyżurny ostrołęckich policjantów otrzymał zgłoszenie dotyczące podejrzenia pijanego kierowcy. Zgłaszający mężczyzna poinformował, że na ul. Blachnickiego w Ostrołęce pomiędzy blokami stoi rozbity pojazd, a w jego środku śpi prawdopodobnie pijany kierowca, dodał też że jego samochód posiada rozbity przód.

Na miejsce skierowano patrol z ostrołęckiej drogówki, który potwierdził zgłoszenie. Już samo otwarcie drzwi pokazało, że przypuszczenia zgłaszającego dotyczące stanu trzeźwości kierowcy hyundaia były słuszne. Od 34-letniego mieszkańca Ostrołęki wyraźnie czuć było alkohol. Miał on też problemu z komunikacją. Mężczyzna kilkukrotnie zmieniał zdanie co do tego jak się znalazł na parkingu i co do powstania uszkodzenia pojazdu.

Według wstępnych ustaleń okazało się, że uderzył on słup betonowy w rejonie ul. Przemysłowej, po czym zasnął na parkingu. Policjanci, m.in. wykonali oględziny samego pojazdu, jak i miejsca zdarzenia na ul. Przemysłowej. Podczas oględzin ujawniono słup, który posiadał uszkodzenia pasujące do tych z pojazdu 34-latka. Ponadto przed latarnią znajdowały się ślady bieżnika takich samych opon jakie posiada pojazd. Ślady te zostały zabezpieczone podczas przeprowadzonych oględzin.

W związku z powyższym mężczyzna został przewieziony do ostrołęckiej komendy, gdzie poddano go badaniom retrospekcyjnym oraz pobrano krew do badań. Alkomat wykazał w organizmie ostrołęczanina ponad 2 promile alkoholu. Jednak to nie wszystko, sprawdzenie jego osoby w policyjnym systemie wykazało, że nie posiada on w ogóle prawa jazdy. Natomiast wcześniej już był zatrzymywany za jazdę pod wpływem alkoholu. Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z ostrołęckiego wydziału dochodzeniowo - śledczego.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama