piątek, 22 listopada 2024 09:07
Reklama

Zaatakował kierowcę autobusu takim prętem. Bo zwrócił mu uwagę, żeby nie jadł

Zaatakował kierowcę autobusu takim prętem. Bo zwrócił mu uwagę, żeby nie jadł


Mężczyzna zaatakował prętem kierowcę miejskiej komunikacji, a później zaczął niszczyć autobus. Wszystko po tym jak kierowca zwrócił się do niego, by wysiadł z pojazdu. Sprawca po wszystkim oddalił się. Wezwany patrol zauważył podejrzaną osobę w zaroślach. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszy zarzuty.


Policjanci zostali poinformowani o ataku na kierowcę autobusu w nocy z czwartku na piątek (8/9 kwietnia). Funkcjonariusze otrzymali informację o rysopisie sprawcy. Policjanci już podczas dojazdu na miejsca zdarzenia w Borku zauważyli w zaroślach podejrzaną osobę. Funkcjonariusze od razu zatrzymali radiowóz, by dowiedzieć się, co mężczyzna robi w tym miejscu. Jego tłumaczenia o spacerze nie przekonały policjantów. Funkcjonariusze zabezpieczyli pręt, który 30-latek miał przy sobie i mógł posłużyć do ataku na kierowcę.

Policjanci pojechali do gorzowskiego szpitala, by porozmawiać z pokrzywdzonym. Kierowca przekazał, że w czasie jazdy zwrócił uwagę 30-latkowi na to, by nie jadł w pojeździe. Początkowo pasażer wysłuchał prośby, ale po chwili wrócił do posiłku. Na jednym z przystanków kierowca przekazał, by mężczyzna wysiadł a autobusu. 30-latek opuścił pojazd, ale jego zachowanie przy jednym z kół zaniepokoiło kierowcę. Wyszedł sprawdzić, czy mężczyzna nie chce uszkodzić pojazdu i został uderzony metalowym prętem w głowę. Kierowca zorientował się, że krwawi i uciekł do pojazdu. W tym czasie słyszał, jak mężczyzna niszczy autobus, a po chwili odchodzi. Informacja o tym zdarzeniu została przekazana policjantom.

30-latek został zatrzymany w gorzowskiej komendzie. Męzczyzna usłyszy zarzuty uszkodzenia ciała o charakterze chuligańskim Odpowie też za uszkodzenie autobusu. Wartość strat to około 1000 złotych.


pret atak (2)

pret atak (2)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama