Podlascy policjanci na terenie powiatu augustowskiego zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o transport i składowanie nielegalnych odpadów. Łącznie funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 40 tysięcy litrów substancji niewiadomego pochodzenia. Decyzją sądu 33 i 46-latek najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie. Zgodnie z Kodeksem karnym za składowanie oraz transport odpadów w sposób zagrażający życiu, zdrowiu człowieka lub środowisku grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, przy współpracy z funkcjonariuszami augustowskiej jednostki, zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o transport i składowanie nielegalnych odpadów na terenie powiatu augustowskiego. Kierowca przewożący odpady bez stosownego zezwolenia wpadł w ręce funkcjonariuszy w czwartek, podczas rozładunku towaru na polu pod Augustowem. Z kolei mężczyzna, który organizował transport został zatrzymany dzień później. Jak ustalili śledczy, to właśnie 33-latek zlecił transport substancji niewiadomego pochodzenia 46-letniemu kierowcy.
Policjanci znaleźli w pojeździe ciężarowym 79 beczki i 4 pojemniki typu mauzer z niezidentyfikowaną do tej pory substancją. Kolejne 106 beczki funkcjonariusze znaleźli w miejscu zamieszkania 46-letniego kierowcy, w jednej spod augustowskich miejscowości. Łącznie funkcjonariusze zabezpieczyli 41 tysięcy litrów substancji niewiadomego pochodzenia. Prokurator Rejonowy w Augustowie przedstawił mężczyznom zarzuty. Obydwaj decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie. Zgodnie z Kodeksem karnym za składowanie oraz transport odpadów w sposób zagrażający życiu, zdrowiu człowieka lub środowisku grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
Przywiózł chemikalia niewiadomego pochodzenia i chciał wyładować je na polu
- 21.03.2021 17:01
Napisz komentarz
Komentarze