Wczoraj, koło południa na autostradzie A4, kierowcy zauważyli samochód ciężarowy z naczepą, którego tor jazdy wskazywał, że pojazd prowadzi osoba pod wpływem alkoholu. Ciężarowe volvo zatrzymał patrol autostradowej drogówki. Mężczyzna prawdopodobnie pił w czasie jazdy – kolejne pomiary wskazywały coraz wyższy poziom alkoholu w wydychanym powietrzu, dochodzący do 3,65 promila.
9 marca br. w godzinach południowych, dyżurny Komisariatu Autostradowego Policji w Krakowie zaczął otrzymywać sygnały od zaniepokojonych kierowców jadących A4, że widzą samochód ciężarowy jadący slalomem. W tym samym czasie, patrol autostradowej drogówki na 407 kilometrze autostrady namierzył pojazd jadący od pasa do pasa. Policjanci dali sygnał kierowcy ciężarowego volvo do zjazdu z trasy szybkiego ruchu i skontrolowali pojazd na zjeździe z autostrady.
Piraci drogowi - informacje policyjne
Za kierownicą siedział 32-letni obywatel Ukrainy, którego funkcjonariusze przebadali na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Pierwsze badanie, o godzinie 12:45 wskazało wynik. 3,46 promila (1,65 mg/l), natomiast ostatnie, o 13:59 - 3,65 promila.
W kabinie ciężarówki policjanci znaleźli pustą butelkę po wysokoprocentowym trunku. Jak się okazało, kierowca raczył się alkoholem podczas jazdy. Pojazd odholowano na strzeżony parking, a mężczyzna został osadzony w pomieszczeniach dla zatrzymanych. Dziś, po wytrzeźwieniu, ma zostać przesłuchany. Podejrzanemu grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów. Dochodzenie prowadzi Komenda Miejska Policji w Krakowie.
Napisz komentarz
Komentarze