Najbliższe 20 lat spędzie w więzieniu 51-letni Alex Bonilla. Amerykanin stanął przed sądem w związku z napaścią na mężczyznę, z którym zdradzała go jego żona.
Do napaści doszło 14 lipca 2019 roku w mieście Bell (USA). 51-letni Alex Bonilla jest ojcem piątki dzieci. Mężczyzna odkrył, że jego żona zdradza go z innym facetem. Wytropienie go zajęło mu kilka tygodni. Gdy to zrobił, wtargnął do jego domu i sterroryzował go bronią, a następnie związał.
Podczas ataku Bonilla powiedział swojej ofierze: "Nie umrzesz, ale zapamiętasz mnie do końca życia", po czym wyciągnął nożyczki, rozebrał mężczyznę i odciął mu penisa. Wszystko działo się w domu, w którym przebywały jeszcze dwie córki ofiary.
Bezpośrednio po ataku Bonilla miał stracić przytomność. Podczas rozprawy sądowej zeznawał, że nie pamięta samego momentu odcięcia członka swojej ofiary, gdyż był w amoku. Ranny mężczyzna trafił do szpitala, gdzie lekarze podjęli próbę przyszycia odciętego członka, ale nie powiodła się ona.
51-letni Bonilla kilka dni temu stanął przed sądem. Prokurator wnosił o karę 30 lat więzienia, sąd zadecydował o wyroku o 10 lat krótszym. Skazany ma zapłacić poszkodowanemu odszkodowanie w wysokości 251 tysięcy dolarów.
piątek, 22 listopada 2024 22:48
Napisz komentarz
Komentarze